Spis Treści
W chwili, kiedy wynagrodzenie zaczyna wystarczać na dłużej niż tylko od pierwszego do pierwszego, warto pomyśleć o oszczędzaniu. W tym artykule chciałabym podzielić się z Wami moim podejściem do tego tematu.
Kilka lat temu stworzyłam moją własną metodę na oszczędzanie. Wcześniej próbowałam różnych podejść, ale żadne z nich nie pasowało do mojego stylu życia i po 2-3 miesiącach prób kończyło się zerem na koncie. Zbyt restrykcyjne zasady szybko mnie zniechęcały, więc wracałam do starych nawyków. Dlatego postanowiłam opracować plan, który nie tylko umożliwia oszczędzanie, ale także daje przestrzeń na przyjemności i realizację marzeń.
Pisząc ten artykuł, chcę Wam pokazać, że oszczędzanie nie musi być uciążliwe ani nudne. Wszystko, co przeczytacie poniżej to moje własne doświadczenia.
Artykuł podzieliłam na trzy części, w których skupię się na tym, na co oszczędzać, jak ograniczyć wydawanie pieniędzy oraz jak pomnażać oszczędzone pieniądze. Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie i że pomoże Wam to stworzyć własną strategię zarządzania finansami.
Co Zrobić, Żeby na Koncie Zostawało Więcej?
Oszczędzanie jest proste, gdy mamy mnóstwo (albo chociaż trochę) zbędnej gotówki na koncie. W innym przypadku może być trochę trudniej. Dlatego zanim zaczniemy dzielić oszczędności na niedźwiedziu, warto się zastanowić, co zrobić, żeby było ich trochę więcej.
Moja metoda?
Mądre zarządzanie pieniędzmi. Brzmi prosto i niewinnie, ale wymaga trochę wysiłku i samodyscypliny. Oto jej najważniejsze elementy.
Przeczytaj także
Kontrola Wydatków
Przede wszystkim, żeby wydawać mniej, trzeba wiedzieć, na co wydajemy i ile. Tutaj z pomocą przychodzi monitoring wydatków.
Wydatki można kontrolować na kilka sposobów. Na początek sugeruję wykorzystanie stworzonego przeze mnie arkusza monitorowania wydatków, z którego korzystałam przez wiele lat.
W tym arkuszu, oprócz podziału na kategorie, które ułatwią systematyzację wydatków, znajdują się także pytania, które pozwalają zastanowić się nad tym, co dzieje się z naszymi pieniędzmi i jak możemy to zmienić., np.:
- Pytanie 1 – Czy któryś z Twoich wydatków Cię zszokował?
- Pytanie 2 – Czy któryś z wydatków wyróżnia się na tle pozostałych?
- Pytanie 3 – Czy gdybyś podzielił/-a się swoją listą wydatków z przyjaciółmi, byliby zaskoczeni którymś z nich?
Taki arkusz można uzupełniać raz w tygodniu (w takim przypadku warto zbierać paragony z zakupów).
Wydatki można też kontrolować za pomocą aplikacji. Ja obecnie korzystam z Money Managera. Jest to darmowa aplikacja, której ogromną zaletą jest możliwość dodawania wielu walut, co znacznie ułatwia kontrolę finansów podczas podróży.
W kontroli budżetu najważniejsza jest regularność, zwłaszcza jeśli często płacimy gotówką. Ja spisuję wszystkie wydatki chwilę po dokonaniu płatności. Nigdy nie zostawiam tego na koniec dnia. To nawyk, który niestety trzeba wypracować, ale myślę, że warto.
Oprócz zapisywania kategorii wydatku i kosztu, staram się też zostawiać krótkie notatki, np. nazwa miejsca, w którym zrobiłam zakupy, co kupiłam, w jakiej restauracji zjadłam. Dzięki temu, analizując budżet po miesiącu, łatwiej mi zrozumieć, na co dokładnie wydałam pieniądze.
Gwarantuję, że po miesiącu spisywania swoich wydatków znajdziecie wiele miejsc, które można zoptymalizować. Może warto rzucić okiem na subskrypcje, których i tak rzadko używacie, odpuścić sobie czasem kawę na mieście albo częściej korzystać z komunikacji miejskiej zamiast auta? Wiadomo, nie zawsze jest to wykonalne i sama też lubię sobie czasem pozwolić na coś ekstra, ale trzeba mieć na uwadze, że te małe wydatki potrafią się szybko zebrać i namieszać w budżecie.
Budżet
Kolejnym ważnym elementem w kontrolowaniu wydatków jest planowanie budżetu. Moim zdaniem najlepiej zacząć to robić miesiąc po pierwszym zestawieniu wydatków. W ten sposób, znając swoją historię zakupową, łatwiej będzie spojrzeć na budżet realnie. Budżet można rozpisać sobie na kartce papieru, w pustym pliku excela albo też skorzystać z mojego gotowego wzoru, który można otrzymać po zapisaniu się do newslettera.
Jeżeli chcesz to zrobić po swojemu, polecam na górze wypisać wszystkie swoje źródła przychodu (np. wynagrodzenie z etatu, praca dodatkowa, wynajem mieszkania, odsetki od oszczędności) wraz z kwotami, a poniżej – planowane wydatki w podziale na ogólne kategorie (np. kredyt, media, oszczędności, zakupy spożywcze, etc.). Dobrze, żeby kategorie wydatków w budżecie odzwierciedlały kategorie z zestawienia wydatków.
Zapisz wszystkie swoje stałe wydatki, takie jak czynsz, media, subskrypcje, oszczędności. Pozwoli Ci to oszacować, jaką kwotą możesz zarządzać w nadchodzącym miesiącu. Po przeanalizowaniu wydatków z poprzedniego miesiąca wypisz inne konieczne wydatki, np. zakupy spożywcze, hobby, koszty paliwa lub komunikacji miejskiej, wraz z określoną kwotą. Uzupełnij listę o planowane jednorazowe wydatki, takie jak wizyta u dentysty czy prezenty. Pamiętaj także o zaplanowaniu pewnej kwoty na “nieplanowane wydatki”.
Planowanie Posiłków i Lista Zakupów
Znasz to? Kupujesz litr mleka na naleśniki, wykorzystujesz tylko połowę, a reszta marnuje się w lodówce. Albo napełniasz lodówkę warzywami, postanawiając jeść zdrowiej, ale nie masz planu na ich wykorzystanie. Po tygodniu wyrzucasz połowę, bo pokryła się pleśnią. Dlatego najprostszym sposobem na oszczędzenie pieniędzy jest porządek w lodówce.
Wcześniej nagminnie zdarzało mi się kupować produkty, które wykorzystywałam tylko w połowie, a później stały na półce jak wyrzut sumienia. Teraz posiłki planuję tak, żeby każdy produkt wykorzystać do końca. Raz w tygodniu otwieram laptopa i wybieram potrawy, które chciałabym zjeść w kolejnym tygodniu. Na tej podstawie opracowuję listę zakupów i, uzbrojona w taką listę, jestem gotowa na zakupy.
Takie rozwiązanie nie tylko pozwala mi zaoszczędzić pieniądze, ale także czas, bo mając gotową listę mogę być pewna, że o niczym nie zapomniałam.
Ustal sobie jeden dzień w tygodniu, w którym przygotujesz dania na cały tydzień. Zajmie Ci to 2-3 godziny, ale dzięki temu w tygodniu oszczędzisz dwa razy tyle.
Zakupy Produktów Codziennego Użytku przez Internet
Może to brzmieć nieco kontrowersyjnie, ale ja moje zakupy spożywcze robię przez internet. W taki sposób unikam dodawania do koszyka niepotrzebnych produktów. Korzystam z tej metody od kilku lat i mogę ją śmiało polecić. Oprócz tego, że oszczędzam pieniądze, bo nie wydaję ich na zachcianki spożywcze, (które często są niezdrowe), to oszczędzam mnóstwo czasu.
Oczywiście, zdarza mi się czasami dostać obite jabłko, ale w 99,9% przypadków jakość produktów jest bardzo dobra, wszystko jest świeże i dostarczone pod drzwi w wybranej przeze mnie godzinie.
Sklepy z dostawą do domu warte uwagi
Sklepy z dostawą do domu, które mogę polecić to Auchan i Selgros. Dodatkowo w Auchan, razem z aplikacją LetyShops, można otrzymać kilka złotych zwrotu za każde zakupy. Więcej o aplikacji LetyShops znajdziecie w części dotyczącej oszczędzania na przyjemności.
W sezonie staram się także kupować warzywa i owoce bezpośrednio od lokalnych rolników. W wielu większych miastach działają kooperatywy spożywcze (można je znaleźć na Facebooku – np. kooperatywa warszawska, kooperatywa wrocławska), gdzie można znaleźć i zamówić produkty bez pośrednika. Dzięki temu mam dostęp do świeżych i wysokiej jakości produktów, które często są także znacznie tańsze niż te dostępne w sklepach.
Unikanie Pochopnych Zakupów
Budżet to jedno, ale co zrobić, gdy czujesz nieodpartą potrzebę zakupów? Po pierwsze, wypisz się z newsletterów, które niepotrzebnie ściągają uwagę na zakupy. Jeśli zakupy to Twój duży problem, przejrzyj swoje media społecznościowe i usuń influencerów, którzy zbyt nachalnie promują przeróżne produkty.
Według ankiety przeprowadzonej w Stanach Zjednoczonych, 76% respondentów kupiło produkt, który zauważyli w poście danej marki w mediach społecznościowych.
Po drugie, kiedy coś wpadnie Ci w oko, daj sobie chwilę na ochłonięcie. Ja na przykład, gdy robię zakupy online, wrzucam produkt do koszyka i zostawiam go tam na tydzień, dwa tygodnie, a czasem nawet miesiąc. W tym czasie zastanawiam się, jak często będę tego używać i jak to wpłynie na mój budżet.
Kupowanie pod wpływem impulsu nigdy nie jest dobre, ale jeśli po tym czasie uznasz, że wciąż chcesz mieć daną rzecz, to kup ją bez wyrzutów sumienia – po tygodniu przemyśleń pochopny zakup zamienia się przecież w przemyślaną przyjemność 🙂.
Unikanie niepotrzebnych zakupów to temat rzeka – można o tym mówić bez końca. Dajcie znać w komentarzu, czy chcielibyście przeczytać o tym więcej. Jeśli tak, to przygotuję w osobnym poście listę moich sprawdzonych trików, dzięki którym oszczędzam miesięcznie po kilkaset złotych.
Na Co Oszczędzać?
Monitorujesz już swoje wydatki i planujesz zakupy. Udało Ci się zaoszczędzić sto, dwieście, tysiąc złotych. Co z nimi zrobić? Oto cztery kategorie oszczędności, które co miesiąc znajdują się w moim budżecie.
Oszczędzanie na Planowane Wydatki
Moje planowane wydatki dzielą się standardowo na dwie kategorie:
- Pierwsza kategoria to podróże. Środki zgromadzone w ramach tej kategorii przeznaczam przede wszystkim na zakup biletów lotniczych i hoteli. Tę kategorię równie dobrze można nazwać „realizacją marzeń”. Podróżowanie to tylko przykład – tę samą zasadę można zastosować do innych życiowych celów, takich jak kupno mieszkania, organizacja wymarzonego ślubu, czy zakup nowego samochodu.
- Druga kategoria oszczędności wiąże się z regularnymi nadpłatami kredytu hipotecznego.
Co miesiąc odkładam określoną kwotę, z której 30% przeznaczam na podróże, a 40% na nadpłatę kredytu. Pozostałe 30% przeznaczam na fundusz awaryjny. Środki na nadpłatę kredytu umieszczam na lokatach, ponieważ kredyt staram się nadpłacać regularnie – co 3-6 miesięcy. Natomiast pieniądze z kategorii podróże odkładam na rachunku oszczędnościowym, ponieważ zdarza mi się podejmować decyzje o zakupie biletów spontanicznie, a umieszczenie ich na lokacie i wcześniejsze wyciągnięcie wiązałoby się z utratą odsetek.
Odkładanie na Fundusz Awaryjny
Kolejna kategoria oszczędności, która znajduje się w moim comiesięcznym budżecie to fundusz awaryjny. Fundusz awaryjny, czyli inaczej poduszka finansowa, to zarezerwowana suma pieniędzy, która służy jako zabezpieczenie na wypadek nieoczekiwanych wydarzeń. Może to być utrata pracy, awaria kosztownego sprzętu domowego, niespodziewane wydatki związane ze zdrowiem, czy inne pilne potrzeby.
Idea stworzenia takiego funduszu polega na tym, aby mieć pod ręką środki finansowe, które pozwolą przetrwać trudne okresy bez konieczności zaciągania kredytu. Standardowo zaleca się, by fundusz ten był wystarczający do pokrycia wydatków na okres od trzech do sześciu miesięcy, co daje pewność, że można spokojnie poradzić sobie z kryzysową sytuacją, skupiając się na jej rozwiązaniu, zamiast martwić się o finanse.
Z pieniędzy zgromadzonych w tej kategorii staram się nie korzystać. Środki zgromadzone na ten cel odkładam na lokatach lub inwestuję w obligacje skarbowe.
Oszczędzanie na Emeryturę
Dla wielu z nas emerytura wydaje się tak odległa jak obca galaktyka. Ale spójrzmy prawdzie w oczy – im wcześniej zaczniemy odkładać pieniądze, tym z większym spokojem będziemy mogli myśleć o momencie pożegnania z pracą. Wcześniejsze planowanie może zapewnić nam wolność i brak finansowych zmartwień na starość. Jak to zrobić? No cóż, jest kilka sposobów na to, aby nawet małe sumy regularnie odkładane zaczęły na serio pracować na naszą przyszłość.
Warto tutaj przede wszystkim zwrócić uwagę na IKE, czyli Indywidualne Konto Emerytalne oraz IKZE, czyli Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. IKE i IKZE są częścią III filaru systemu emerytalnego, przeznaczonego do systematycznego oszczędzania na cele emerytalne.
Obie formy mają na celu wspieranie długoterminowego oszczędzania na emeryturę, ale różnią się mechanizmami podatkowymi i zasadami wpłat oraz wypłat. IKE oferuje zwolnienie z 19% podatku od zysków kapitałowych, co pozwala zgromadzonym środkom rosnąć bez obciążenia podatkowego, a także gwarantuje brak opodatkowania przy wypłacie środków po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Z kolei IKZE umożliwia odliczenie rocznych wpłat od podatku dochodowego, co może zmniejszyć roczne zobowiązania podatkowe, jednak wypłaty w okresie emerytalnym są opodatkowane.
Konta te można zakładać w różnych instytucjach finansowych, takich jak fundusze inwestycyjne, domy maklerskie, banki, zakłady ubezpieczeń na życie oraz dobrowolne fundusze emerytalne.
Oszczędzanie na Przyjemności
Oszczędzanie to jedno, ale co z przyjemnościami? Ja sama staram się unikać zbędnych zakupów i nie otaczać się zbyt wieloma rzeczami, ale nie jestem zwolenniczką bycia super rygorystyczną. Uważam, że od czasu do czasu warto sprawić sobie małą przyjemność. Aby te małe przyjemności nie niszczyły mojego budżetu, korzystam z dwóch prostych narzędzi, które pozwalają mi odkładać na zachcianki z wyprzedzeniem.
Smart Saver
Pierwsze z narzędzi to Smart Saver (nazwa może być inna w zależności od banku), czyli funkcjonalność wbudowana w moje konto bankowe. Ta metoda polega na tym, że do każdej przeprowadzonej przez nas transakcji (przelewu, płatności kartą, BLIKiem lub elektronicznie) doliczana jest dodatkowa niewielka kwota, która trafia do wirtualnej skarbonki.
Decydując się na skorzystanie z takiego rozwiązania, mamy do wyboru zazwyczaj dwie metody, według których naliczane są oszczędności. Według pierwszej metody, każda kwota przeprowadzonej przez nas transakcji zostaje zaokrąglona do pełnych 5 lub 10 złotych, czyli, jeżeli kupisz coś za 14 zł to do Twojej skarbonki trafi odpowiednio złotówka lub 6 złotych.
W drugim sposobie wybieramy określony procent, który będzie trafiał na nasze konto oszczędnościowe po przeprowadzeniu każdej transakcji. Przykładowo, jeżeli ustawiłeś / -aś przelewy na poziomie 5% i kupisz coś za 100 zł, to bank przeleje z Twojego konta osobistego na konto oszczędnościowe 5 zł.
Banki często zachęcają do korzystania z tej formy oszczędzania, oferując dodatkowe oprocentowanie zgromadzonych środków. Dzięki temu Twoje pieniądze nie tylko są bezpieczne, ale również pracują na Twój zysk.
Aplikacje Cashback
Kolejnym narzędziem, które pomaga mi w oszczędzaniu drobnych kwot jest Cashback. Dzięki tej funkcji oszczędzam na codziennych zakupach. Z opcji cashback można skorzystać, instalując kilka aplikacji, m.in.:
LetyShops – LetyShops to aplikacja, która pozwoli oszczędzić na zakupach w takich sklepach jak: Auchan (sklep internetowy), Hebe, RTV Euro AGD, Allegro, CCC, Douglas, a także na zamówieniach na Pyszne.pl, biletach na autobusy Flixbus i wielu innych. Z każdego zakupu wykonanego przez LetyShops możemy liczyć na zwrot w wysokości od 1-go do kilkunastu procent. Jeżeli planujemy jakiś zakup, to warto też śledzić promocje konkretnej marki lub sklepu, np. w CCC przy okazji różnych akcji rabatowych możemy otrzymać zwrot za zakupy w wysokości kilkunastu procent (podczas gdy zwrot bez promocji wynosi ok. 3%).
Warto przy tym pamiętać, że zwrot za zakupy otrzymamy tylko wtedy, gdy wejdziemy na stronę danego sklepu lub usługi przez stronę lub aplikację z cashbackiem.
Refunder – Refunder funkcjonuje na podobnych zasadach jak LetyShops, a oferta sklepów i usług jest dość podobna. Warto monitorować obie aplikacje, ponieważ wartość cashbacku może różnić się między nimi dość znacznie. Na przykładzie sklepu CCC można zobaczyć, że poza okresami promocyjnymi większy zwrot oferuje Refunder, natomiast podczas promocji korzystniejsza staje się oferta LetyShops.
Jak Pomnażać Oszczędzone Pieniądze?
Kluczowym aspektem oszczędzania, o którym warto pamiętać, jest efektywne zarządzanie zgromadzonymi środkami, a nie tylko ich odkładanie. Oszczędzone pieniądze powinny na siebie pracować. Najbezpieczniejszymi i sprawdzonymi metodami pomnażania oszczędności są lokaty terminowe oraz obligacje skarbowe.
Lokaty Terminowe
Lokaty terminowe to rodzaj oszczędnościowej formy inwestycji oferowanej przez banki, która pozwala na zdeponowanie pewnej sumy pieniędzy na ustalony czas. Cechą charakterystyczną lokat terminowych jest to, że pieniądze zostają zablokowane na wyznaczony okres, który może trwać od kilku miesięcy do nawet kilku lat, w zależności od oferty banku.
Oprocentowanie lokat jest z góry ustalone i zazwyczaj wyższe niż na zwykłych rachunkach oszczędnościowych, ponieważ bank dysponuje środkami klienta przez cały okres trwania umowy. Oznacza to, że inwestor zna dokładny zysk, jaki osiągnie po zakończeniu terminu lokaty.
Konta Oszczędnościowe
Konto oszczędnościowe to specjalny rodzaj konta bankowego, które jest przeznaczone do gromadzenia i przechowywania oszczędności. Konto oszczędnościowe oferuje większą elastyczność w dostępie do zgromadzonych środków, umożliwiając ich wpłaty i wypłaty bez większych ograniczeń, co odróżnia je od lokat terminowych, gdzie środki są zablokowane na określony czas.
Lokaty i Konta Oszczędnościowe, na Które Warto Zwrócić Uwagę
Poniżej lista kilku lokat i kont oszczędnościowych, na które warto zwrócić uwagę. Sama z nich korzystam, jeżeli mój bank nie ma w danym momencie dobrej oferty, ponieważ wszystkie poniższe lokaty i konta oszczędnościowe nie wymagają założenia konta osobistego.
Elastyczne Konto Oszczędnościowe w Velo Bank
Elastyczne Konto Oszczędnościowe Na Elastycznym Koncie Oszczędnościowym nowi klienci przez pierwsze 3 miesiące mogą zyskać 7% w skali roku przy inwestycji do 100 000 zł. Dla kwot w przedziale 100 000 – 300 000 zł, oprocentowanie wynosi 6,3%. Aby założyć konto w promocji należy złożyć wniosek online i wyrazić zgody marketingowe.
Lokata Mobilna na Start w Velo Bank
Lokata Mobilna na Start to oferta dla aktywnych klientów, którzy korzystali już z produktów Velo Banku, ale nie korzystali jeszcze z jego aplikacji mobilnej. Oprocentowanie lokaty 2-miesięcznej wynosi 7% w skali roku. Aby założyć lokatę w promocji, konieczne jest wyrażenie zgód marketingowych. Lokata Mobilna nie wymaga założenia konta osobistego.
Lokata na Nowe Środki w Velo Bank
Lokata na Nowe Środki w Velo Banku, podobnie jak Lokata Mobilna, nie wymaga założenia konta osobistego. Oprocentowanie dla lokaty trzymiesięcznej wynosi 5,2%, dla sześciomiesięcznej 5,0%, a dla dwunastomiesięcznej – 4,8%. Lokatę można założyć online, z możliwością inwestycji kwot od 1 000 zł do 180 000 zł, natomiast w placówkach minimalna kwota to 5 000 zł. Aby skorzystać z promocyjnego oprocentowania, konieczne jest wyrażenie zgód marketingowych.
Lokata Facto
Lokatę Facto można założyć na okres od miesiąca do 60 miesięcy. W przypadku lokaty 3-miesięcznej możemy liczyć na oprocentowanie 5,25% w skali roku. Minimalna kwota lokaty to 5b000 zł. Lokatę Facto możemy założyć online bez konieczności zakładania konta osobistego.
Lokata Inbank
Lokatę w Inbanku można założyć, podobnie jak Lokatę Facto, na okres od 1 do 60 miesięcy. Lokata 6-miesięczna oprocentowana jest na poziomie 5,50% w skali roku. Minimalna wartość lokaty to 1 000 zł.
Obligacje Skarbowe
Obligacje skarbowe to papiery wartościowe emitowane przez rząd w celu pozyskania środków finansowych na pokrycie wydatków publicznych lub finansowanie długu publicznego. Inwestując w obligacje skarbowe, tak naprawdę pożyczamy pieniądze rządowi, który w zamian zobowiązuje się do ich zwrotu w określonym czasie wraz z naliczonymi odsetkami.
Obligacje mogą różnić się w zależności od okresu zapadalności, sposobu wypłaty odsetek i celu ich emisji. Mogą być krótko-, średnio- lub długoterminowe. Odsetki od obligacji mogą być wypłacane w okresach stałych (np. co roku) lub dopiero na koniec okresu obowiązywania obligacji. Z obecną ofertą można zapoznać się na stronie obligacjeskarbowe.pl.
Obligacje skarbowe można kupić w kilku miejscach:
- przez Internet za pośrednictwem stron: obligacjeskarbowe.pl i www.zakup.obligacjeskarbowe.pl, na stronach banków: PKO BP i Pekao oraz w aplikacji mobilnej PeoPay,
- przez telefon:
- PKO Bank Polski: 0 801 310 210 lub (81) 535 66 55,
- Bank Polska Kasa Opieki S.A.: (22) 591 22 00.
- stacjonarnie w Punktach Sprzedaży Obligacji PKO Banku Polskiego lub Biura Maklerskiego PKO BP. oraz w Punktach Sprzedaży Obligacji w oddziałach Banku Pekao S.A. lub Biura Maklerskiego Pekao S.A.
Oszczędzanie w Innych Walutach
Kolejną metodą, z której korzysta się zdecydowanie rzadziej (a w obecnych czasach warto ją wziąć pod uwagę), jest oszczędzanie pieniędzy w twardych walutach, takich jak euro i dolar. Tutaj najważniejszą zasadą jest to, żeby wybrać dobry moment na inwestycję, bo w takiej formie oszczędzania chodzi przede wszystkim o różnice kursowe, tzn. kupujemy walutę tylko po dobrym kursie, kiedy złotówka jest silna.
W waluty można inwestować na dwa sposoby. Po pierwsze, można po prostu kupić w kantorze określoną kwotę po dobrym kursie wymiany i trzymać ją w bezpiecznym miejscu.
Po drugie, można skorzystać z metody, którą ja stosuję. Określoną pulę pieniędzy przelewam na Revolut i wymieniam na euro (tylko taka waluta jest dostępna w ramach konta oszczędnościowego) i wpłacam na konto oszczędnościowe, które w Revolucie jest oprocentowane na poziomie 2,70% w skali roku. Podstawowe konto w Revolut jest bezpłatne i można je założyć przez internet. Lokatę w euro na dobrych warunkach można także założyć w Inbanku z oprocentowaniem 3,20% w skali roku.
Więcej o Revolucie możecie przeczytać w artykule: Bankowość Bez Granic: Konto Walutowe Revolut w Praktyce.
Jak Oszczędzać Pieniadze i Rozsądnie Wydawać – Podsumowanie
Początki drogi z oszczędzaniem to nie bułka z masłem. Nie wystarczy po prostu usiąść i przestać wydawać pieniądze, bo w ten sposób daleko nie zajdziemy.
Całościowe podejście – od analizy wydatków po planowanie zakupów i unikanie zbędnych zakupów oraz wybór celu, na który chcemy oszczędzać sprawią, że oszczędzanie stanie się po prostu kolejnym elementem naszego codziennego życia.
Teraz Twoja kolej na wprowadzenie generalnych porządków! Skoro mnie się udało, to czemu miałoby nie wyjść również Tobie? Najważniejsze to zrobić pierwszy krok.